Makrela to ryba powszechnie jedzona w formie wędzonej lub
jako konserwa w puszce. Ja dziś postanowiłam zrobić makrelę, jako danie
obiadowe. Udało mi się kupić surowe filety tej zdrowej i pysznej ryby. Błam
trochę zaniepokojona ostatecznym efektem, ponieważ czytałam, że makrela po
upieczeniu ma intensywny rybny smak.
Okazało się jednak, iż ja nie miałam takiego odczucia. Mięsko jest
bardzo delikatne a rybi smak jest mało wyczuwalny. Polecam spróbować. Tak
upieczona makrela może służyć, jako samodzielny obiad lub do zalewy octowej.
Składniki:
- filety z makreli (moje miały trochę ości, po upieczeniu
jednak stały się one tak delikatne, że można było je swobodnie jeść)
- mąka do panierowania
- sól, pieprz
- bazylia
- olej do pieczenia
Wykonanie:
Filety z makreli płuczemy i osuszamy. Posypujemy przyprawami
i odkładamy na godzinę lub dwie. Po tym czasie możemy je panierować w mące a
następnie upiec na rozgrzanym oleju. Rybkę pieczemy krótko do zrumienienia.
Filety są cienkie i szybko dochodzą.
Można podać ze młodymi ziemniaczkami. Smacznego J
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz