Zupa dyniowa

Zupa krem z dyni to wspaniała potrawa rozgrzewająca na jesienne lub zimowe wieczory. Jeśli ktoś czuję potrzebę mięsa w zupie, proponuje gotować ją z kurczakiem, którego należy wyciągnąć przed miksowaniem. Kurczaka podzielić na kawałki i dodać do gotowej zupy.

  
Składniki:

- 1 kg miąższu z dyni
- 4 marchewki
- 1 korzeń pietruszki
- 1 duża cebula
- 3 ząbki czosnku
- 2-3 cm korzenia imbiru
- liść laurowy
- ziele angielskie
- sól
- pieprz
- starta gałka muszkatołowa
- oliwa

Wykonanie:

Do garnka wlać ok 1-1,2 l wody (jeśli wody jest za mało należy dodać tyle, aby wszystkie składniki były nią przykryte), wrzucić liść laurowy, ziele angielskie, dodać sól i zagotować. Cebulę pokroić i zrumienić na patelni z odrobiną oliwy, a następnie przełożyć do garnka. Marchewkę i pietruszkę pokroić w kostkę i również dodać do gotującego się wywaru. Dynię obrać, usunąć pestki, pokroić w kostkę i dodać do garnka. Całość gotować ok. 20 minut. Po tym czasie zdjąć z kuchni i doprawić świeżo startym imbirem (można też użyć sproszkowanego imbiru ok. 1-2 łyżeczki), pieprzem, gałką muszkatołową (używam sproszkowanej gałki ok. 0,25 łyżeczki) i przeciśniętym przez praskę czosnkiem. Po ostygnięciu całość zmiksować za pomocą blendera do uzyskania kremowej konsystencji.

Ja dodałam sobie ostatnio do mojej zupy mozzarelli, tylko należy ją wcześniej wyciągnąć żeby nie była zbyt zimna lub podgrzać z zupa, przyznam, że mi to połączenie smakowało, ale nie każdemu musi.

Smacznego :)

A na koniec kilka ciekawostek o dyni, zaczerpniętych z następującej strony:
http://dziecisawazne.pl/wszystko-co-musimy-wiedziec-o-dyni/

Szczególnie cenna jest dynia o pomarańczowym miąższu – im kolor miąższu intensywniejszy, tym więcej w nim witamin. Dynie zawierają ich stosunkowo dużo: A, B1, B2, C, PP, ponadto składniki mineralne, zwłaszcza fosfor, żelazo, wapń, potas i magnez oraz mnóstwo beta-karotenu, który w organizmie przekształca się w witaminę A. Zapobiega ona krzywicy u dzieci, wzmacnia wzrok, chroni przed nowotworami. Wraz z witaminą E wspaniale wpływa na cerę – utrzymuje odpowiednią wilgotność skóry i zwalcza niszczycielskie wolne rodniki.

Dynia bogata jest również w białko. W dodatku nie tuczy! Mimo że to owoc brzuchaty, należy do niskokalorycznych. Dzięki dużej zawartości celulozy pomaga w kuracjach odchudzających. Dynia przyśpiesza przemianę materii, dzięki czemu organizm pozbywa się nagromadzonych tłuszczów. Zawiera także pektyny i kwasy organiczne.

Gotowana lub surowa dynia pomaga w nieżytach przewodu pokarmowego, przy uporczywych zaparciach, chorobach krążenia z towarzyszącymi im obrzękami i schorzeniach wątroby. Nawet dla tzw. delikatnych żołądków dynia rozgotowana jest lekkostrawna i łatwo przyswajalna.

Dynia jest zalecana jako środek ogólnie odkwaszający, moczopędny, żółciopędny. Podaje się ją rekonwalescentom, pomaga bowiem odzyskać siły po ciężkiej chorobie.

Miąższ dyni stanowi doskonały środek przeciwwymiotny dla ciężarnych. W Azerbejdżanie odwar z kwiatów dyni jest wykorzystywany do leczenia trudno gojących się ran. Mieszkańcy Tybetu stosują dynię w żywieniu dietetycznym chorych na wątrobę, nerki i serce, a także na zapalenie żołądka, nadkwasotę, owrzodzenie żołądka i dwunastnicy.